J&J

1/12/2015 2 Komentarze

Na ślubie Justyny i Jarka byłam drugim fotografem, razem z Magdalena Piechota Photography. Podczas przygotowań do ceremonii byłam z Młodym i Świadkiem... I taką jedną myśl mam w głowie - prawdziwy przyjaciel to największy skarb!

Ogromnie dużo śmiechu, szaleństwa i zwariowanej zabawy... Zapraszam na reportaż.


2 komentarze :

  1. Wspaniały reportaż! Te balony lecące do nieba... No i piąte zdjęcie od końca - rozczuliło mnie zupełnie. :)

    OdpowiedzUsuń