Wenecja.

1/08/2015 7 Komentarze

Są miejsca, do których chce się wracać... Są też takie, które zawiodły mocno. Wenecja to moje wielkie pozytywne zaskoczenie. Myślałam, że będzie odhaczonym punktem na mapie. A... wróciłabym. Na dłużej niż dzień.

Ponieważ nie mogę już usiedzieć na miejscu... Wspomnienie dnia w Wenecji. Pierwszego punktu podczas naszej wakacyjnej wyprawy. Nie mam pojęcia czy będą kolejne, ale ona musiała się tu znaleźć.

7 komentarzy :

  1. Piękne zdjęcia. Kiedyś tam byłam i też chętnie bym wróciła, to magiczna miejsce :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ależ piękne zdjęcia. Chciałabym tam kiedyś pojechać, choćby na jeden dzień. :)
    Wspaniałe chmurki w kształcie serca udało się złapać! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Znajome kadry u Ciebie :) We wrzesniu byłam w Wenecji i podobnie jak Ciebie - mnie też pozytywnie zaskoczyła.
    http://trojaczkiplusjeden.blogspot.com/2014/10/wenecja-wochy.html

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne zdjęcia! Na pierwsze nie mogę się napatrzeć! I na portrety Taszy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pani Fotograf, jaka TY jesteś Piękna...!!!!

    OdpowiedzUsuń