Bitwa pod Komarowem.
Nie jestem ekspertem w dziedzinie fotografowania takich wydarzeń... Ale jedno jest pewne, UWIELBIAM konie... I to one skusiły mnie na tę wyprawę - rekonstrukcja bitwy pod Komarowem. Było niesamowicie gorąco. Konie i jeźdźcy po kilku dniach pracy w upale i kurzu... Trzeba tam być i to przeżyć. Wzruszyłam się. Zatrzymałam kilka chwil... Dzielę się.
Fantastyczne zdjęcia!!!
OdpowiedzUsuńFenomenalna fotorelacja!
OdpowiedzUsuńZakochałam się w tych zdjęciach. Bardziej oddają klimat tamtych czasów niż rekonstrukcja w 35 stopniowym upale...
OdpowiedzUsuń