Plener na Końcu Świata.

12/18/2018 2 Komentarze

To był wyjątkowy weekend, w wyjątkowym gronie, w wyjątkowym miejscu... Po paskudnym wrześniu, kiedy zakładałam już najczarniejszy scenariusz pleneru w fatalnej pogodzie, z okropnym światłem i w ciężkich warunkach... zrobiło się bajkowo! Oczywiście nie mam pojęcia jak to się stało, że szesnaście bab przez trzy dni (!!!) funkcjonowało razem w zgodzie :) Ale udało się! Pierwszy PLENER NA KOŃCU ŚWIATA odbył się bez ofiar ;)

Cudowne miejsce - SIEDLISKO SOBIBÓR - które zaczarowało nas gościnnością, absolutnie wyjątkowymi osobami, ciepłymi i serdecznymi... zdecydowanie zbyt smacznym jedzeniem (!!!) i pięknymi wnętrzami, miejscami, po których mogłyśmy fotograficznie szaleć do woli. Nie mogłam sobie wymarzyć piękniejszego miejsca. Dziękuję! Za otwartość, wyrozumiałość i ogromne wsparcie!

Na plener pojechały z nami oczywiście modelki... Dzielnie znosiły temperaturę i naszą potrzebę fotografowania od rana, do resztek słońca. Pozowały nam:

WIKTORIA - Wiktoria Pytlik
ZUZA - Zuzanna Zach
VICTORIA - Victoria Cwynar

O makijaże i fryzury (nawet te o świcie!!!) zadbała oczywiście GOSIA - Gosia Niemczak - makijaż i stylizacja fryzur.

Długo mogłabym pisać o tym jak pięknie było i jak bardzo każdemu dziękuję za atmosferę tam. Najpiękniejszym podziękowaniem niech będzie fakt, że szukam miejsca na kolejny PLENER NA KOŃCU ŚWIATA i że mam nadzieję, że spotkamy się na nim!



2 komentarze :

  1. Każda kobieta powinna choć raz stanąć choć raz przed Twoim Obiektywem�� coś magicznego �� następnym razme chce tam z Wami byc❤️

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne i subtelne fotografie.

    OdpowiedzUsuń